16 maja dzieci z kl. I – III wraz z opiekunami: Panią Izabelą Krawczyk, Ewą Osiej i Panem Mariuszem Filipkiem pojechały na wycieczkę do Ułęża i Dęblina.
W Ułężu odwiedziliśmy Rodzinny Park Tematyczny - Las Odkrywców. Na początku dostaliśmy mapki z zaznaczonymi głównymi atrakcjami – jest ich 22, ale na trasie czekały dodatkowe przygody i niespodzianki. Z wielu atrakcji można było korzystać na kilka różnych sposobów – wyobraźnia i kreatywność dzieci pracowały na pełnych obrotach.
W Lesie Odkrywców spędziliśmy kilka godzin i bawiliśmy się świetnie. Atrakcji było wiele, a każda z nich została idealnie wkomponowana w leśne polanki i zakątki. W Wiklinowym Tunelu przekonaliśmy się jak daleko sięgają korzenie drzew, a Pieńkowa Polana okazała się nie lada wyzwaniem, kiedy trzeba było wskakiwać na pieńki i przeskoczyć wszystkie bez utraty równowagi. Sporo czasu spędziliśmy na Leśnej Równoważni, czyli konstrukcji z ogromnych pni. Na Polanie Dźwięku, dzieci urządziły prawdziwy koncert, grając na zaskakujących instrumentach.
Niesamowitą atrakcją okazało się Drzewo Odkrywcy. Przepiękne drzewo zostało otoczone platformą, na którą bez problemu wejść może każdy. Ale była też trudniejsza droga na szczyt – po pajęczej sieci. Na górze można było podziwiać wspaniałą panoramę leśną, a na dół zjechać turbo zjeżdżalnią – to wersja dla odważnych, których wśród dzieci nie brakowało. Następnie wszyscy wdrapali się na ogromny Kopiec Kreta Hilarego, gdzie zabawom w piasku nie było końca. Ale musieliśmy wędrować dalej, ponieważ mieliśmy do odkrycia jeszcze wiele tajemnic. Kolejną była Polana Tarzana. To siatkowe trampoliny rozciągnięte na dużej przestrzeni, dzięki którym można skakać, biegać a nawet latać. Obok trampolin znajdowała się Leśna Tyrolka, na której spędziliśmy dużo czasu, ponieważ każdy chciał się przejechać (niektórzy wiele razy).
Kolejną świetną, angażującą dzieci w Lesie Odkrywców atrakcją był Mrówczy Labirynt. Prowadziło do niego kilka dróg, jedne łatwiejsze, inne trudniejsze, więc każdy dał radę wejść na sam szczyt mrowiska, ale znaleźć drogę powrotną już nie było tak łatwo.
Po tych wyczerpujących, leśnych zabawach zjedliśmy smaczny obiad w restauracji obok Polany Zabaw Wodnych. Czas w Lesie Odkrywców minął bardzo szybko. Niestety, musieliśmy go opuścić, ponieważ czekał nas kolejny punkt wycieczki. Większość dzieci mówiła, że chętnie tu jeszcze wróci.
Następnie udaliśmy się do Dęblina, gdzie zwiedziliśmy Muzeum Sił Powietrznych. Pan przewodnik zapoznał nas z historią polskiego lotnictwa wojskowego. Z zaciekawieniem oglądaliśmy dokumenty, mapy, fotografie, elementy wyposażenia i uzbrojenia samolotów oraz mundury i kombinezony polskich pilotów wojskowych. Dużą atrakcją dla uczestników wycieczki była wystawa plenerowa prezentująca samoloty, śmigłowce oraz sprzęt rakietowy. Mogliśmy również wejść do niektórych samolotów i obejrzeć je od środka.
Na koniec zrobiliśmy zakupy w sklepie z pamiątkami i bardzo zadowoleni wróciliśmy do domu.
Ewa Osiej
21-102 Ostrówek
Dębica 25